poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Sokrates, Joe Cocker, nastolatki i edukacja przyszłości - w trzeciej części wywiadu z fizykiem - Urszulą Setlak.



 A.R.: W czasach kiedy telewizja "skrzeczy", że nastolatki to bandziory, ty piszesz na swoim profilu Facebook, że masz fajnych i mądrych uczniów - no i gdzie tu logika? 

Czy ty masz jakiś "wybrańców", a innym dostają się te "złe" nastolatki?

U.S.: Nie będę oryginalna, przypomnę słowa Sokratesa zapisane ponad 400 lat p.n.e:

"Dzisiejsza młodzież lubi luksus, ma złe maniery, nie uznaje żadnych autorytetów i nie ma szacunku dla starszych. W naszych czasach dzieci stały się tyranami. Nie są posłuszne swoim rodzicom, zbyt szybko jedzą i tyranizują nauczycieli."

A.R.: To mi przypomina piosenkę Joe Cockera: "N'oubliez Jamais" - przytoczę dwa wersy:
"Every Generation has it's way, 
 A need to disobey."
Czyli tłumacząc: 
"Każde pokolenie ma swoją własną drogę,
 I musi być nieposłuszne."
(http://www.tekstowo.pl/piosenka,joe_cocker,n_oubliez_jamais.html)

Wciąż w tej dziedzinie uskarżania się na "młodych" niewiele się zmieniło od tylu lat...

U.S.: Może to być oczywiście przypadek, ale naprawdę mam wspaniałych uczniów. To są dobrzy, mądrzy i wrażliwi ludzie.

Bardzo ich szanuję i niezwykle mi miło, gdy przychodzą do mnie ze swoimi kłopotami. Nie zawsze potrafię pomóc, ale też nie udaję, że mam na wszystko receptę.

Uważam, że mają prawo popełniać błędy i naszym zadaniem jest pokazywanie tych błędów, by mogli ich więcej nie popełniać. Myślę, że nie ma uczniów źle wychowanych ani złych - są natomiast tacy, którym nikt nie wyjaśnił, że niektórych rzeczy robić nie należy. To nie znaczy, że się na uczniów nie denerwuję. Nie udaję cyborga i także potrafię wybuchnąć, jednak staram się pamiętać, że przede mną siedzą prawdziwi ludzie. Nie są moimi podwładnymi, tylko partnerami we wspaniałym świecie szkoły, którą tworzymy razem. Rzucajmy im wyzwania i zobaczymy, czego nas jeszcze nauczą.

 A.R.: Co chciałabyś jeszcze dodać od siebie?

U.S.: Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną ciekawą zmianę w naszym świecie.

Kto z nas nie słyszał/zadał choć raz pytania: " I co Ty będziesz robić po tych studiach?"


A.R.: Ja je słyszałam, jak studiowałam pedagogikę...

U.S.: Mało kto zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że to pytanie nie ma w dzisiejszych czasach sensu. W XXI w. technologia rozwija się w takim tempie, że nowe zawody powstają i znikają szybciej, niż nadążamy reagować. W czasach naszego dzieciństwa nikt sobie nie wyobrażał, że w szpitalu będzie posada administratora sieci. Dziś nawet najmniejsza firma musi mieć speca IT. Nawet największe wydawnictwa rezygnują za to z pracy korektora i przeraża mnie, że zawód redaktora także dogorywa.

Gdyby studia przygotowywały obecnie do zawodu, nikt nie mógłby studiować informatyki. Studia trwają pięć lat, a nowe systemy operacyjne wchodzą co 3 - 4 lata. Jeśli ktoś chce nauczyć się na studiach zawodu, musi zostać stomatologiem albo farmaceutą.

Musimy zrozumieć i zaakceptować, że dziś studia mają rozwinąć nasze zdolności i nauczyć nas przystosowywania się do nowych sytuacji. Mój ojciec  skończył wspaniałe i ciężkie studia, które przygotowały go do projektowania i budowania cukrowni. Budował je przez 20 lat, ale czasy się zmieniły i dziś nikt nie potrzebuje nowych cukrowni. Gdyby nie jego zdolność dostosowywania się, kolejne 20 lat spędziłby na bezrobociu.

Nie ma też "bezpiecznego" zawodu. Każdy z nas może stać się niepotrzebny. Nawet mój zawód może za kilkadziesiąt lat nie być potrzebny. Odpowiednio przygotowane programy multimedialne wszystko świetnie wyjaśnią, zilustrują i przy tym ani nie zrugają, ani nie obrażą. Do przeprowadzenia testów także nie będzie potrzebny nauczyciel. Pozostanie jedynie kwestia opieki nad dziećmi podczas pracy rodziców, ale to już inne zagadnienie na zupełnie inną rozmowę.

I tu pojawia się nasze kolejne zadanie. Musimy zarówno jako nauczyciele, jak i rodzice przygotować dzieci do życia w tak szybko zmieniającym się świecie. One nie mogą czuć się niepewnie i muszą posiąść umiejętność dostosowania się. Wybierajmy  więc dla nich takie szkoły i takie kierunki studiów, które rozwiną im mózg tak, by z elastycznością podchodziły do nowych wyzwań, a nie by umiały wykonywać jedną jedyną czynność potwierdzoną dyplomem z okrągłą pieczęcią.

A.R.: Dziękuję ci za ten głęboki, pełen refleksji i prawdy wywiad. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda nam się porozmawiać na tak ciekawe tematy.

U.S.: To ja dziękuję za tak ciekawe pytania i czas, jaki mi poświęciłaś. Do zobaczenia!


U.S.: p. Urszula Setlak
A.R.: Anna Rozdejczer

Zdjęcie autorstwa p. Urszuli Setlak
Zdjęcie autorstwa p. Urszuli Setlak


Szanuję prawa autorskie:
MTSOfan
http://tiny.pl/gxnh6
http://www.tekstowo.pl/piosenka,joe_cocker,n_oubliez_jamais.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz