czwartek, 27 sierpnia 2015

Koniec z konsekwencją!


Dzięki komentarzowi na Facebook chciałabym rozprawić się raz a dobrze z konsekwencją.  Wydaje się, że jest ona wpisana w życie, a już najbardziej rodzicielstwo.

Cytat jaki pojawił się na " Relatece" mówił:

"Jeśli rodzice usiłują zachować konsekwencję, nie mogą być autentyczni" T. Gordon.

A pod nim pojawił się komentarz:

"Jestem osobą konsekwentną, moje czyny są konsekwentne (tak sądzę) i potrafię przewidzieć konsekwencje swoich czynów oraz czynów, działań dziecka, jednak wymagać od dziecka bezwarunkowej konsekwencji, tego nie rozumiem, stosuję pewnie konsekwencję "nietradycyjną". Nie czytałam tej książki, o jaką konsekwencję chodzi o konsekwencję w działaniu, wytrwałości czy jego skutków?"

Możemy być pewni, że słowo w tytule bloga, to jest jedno z tych słów, które wręcz z "uwielbieniem" cytują poradniki dla rodziców.

Według podręczników  - konsekwentny rodzic to taki, który w danej sytuacji zawsze postępuje tak samo, zgodnie z planem wg przyjętych zasad/y.

Na przykład metoda nauki zasypiania dziecka we własnym łóżeczku: 3 - 5 - 7 (http://dzieci.pl/kat,1024259,title,Metoda-3-5-7-Jak-nauczyc-dziecko-spac-samodzielnie,wid,16099721,wiadomosc.html?smgputicaid=615760), której osobiście nie popieram, lub "karny jeżyk (http://smyki.mjakmama24.pl/zdrowie-i-wychowanie-dziecka/przedszkolaki-3-5/karny-jezyk-o-co-chodzi-w-tej-metodzie-wychowawczej,40_874.html), do którego również mam stosunek negatywny.
Obydwie metody zakładają bycie konsekwentnym...

Przyjrzyjmy się dwóm sytuacjom.

Rodzic zawsze wymaga, żeby dziecko sprzątało po sobie ze stołu. Za nieposprzątanie dodatkowo jest kara - dziecko ma "szlaban" na telewizję.

Zakładamy, że rodzic chce wychować dziecko, które będzie zawsze sprzątać po sobie - taki jest cel. By go osiągnąć musi wg zasady warunkowania instrumentalnego *, reagować zawsze tak samo - wytrwale realizować plan.

Sytuacja pierwsza: Załóżmy, że są wakacje, rodzic jest wyspany, odprężony, zadowolony z życia, ale dziecko po śniadaniu zapomniało posprzątać po sobie. Rodzic byłby skłonny machnąć na to ręką, ale konsekwencja zmusza go do porzucenia dobrego nastroju i nałożenia kary... Zaprzeczenie własnym uczuciom, pozbawia nas autentyczności, ponieważ "gramy" kogoś innego, niż w danej chwili jesteśmy. Wymierzenie kary zniszczy bezpowrotnie dobrą atmosferę, narazi również na szwank relację na linii: dziecko - rodzic.

Sytuacja druga: Rodzic wraca wykończony z pracy, z migreną - ma wszystkiego po dziurki w nosie, chętnie rzuciłby wszystko i położył się do łóżka z aspiryną. Patrzy na stół, a tam nieposprzątane po obiedzie... W imię konsekwencji, ostatkiem sił, pewnie nakrzyczy i nałoży karę na dziecko. Ponownie będzie postępować wbrew sobie, znów utraci autentyczność.

Właśnie ta "konsekwencja" jak T. Gordon pisze, skłania rodziców do udawania, że ich odczucia pozostają niezmienne. O tym, czym zastąpić działanie wg planu, czyli nie oszukiwać siebie, mówić o swoich potrzebach - tego między innymi rodzice dowiadują się na Treningu Skutecznego Rodzica (TSR wg metody Gordona), na który niebawem zaproszę.

Karanie utrwala w dziecku nawyk unikania pewnych sytuacji, natomiast komunikowanie dziecku swoich potrzeb, mówienie mu o swoich emocjach, skłania dziecko do myślenia o tym, jak jego zachowanie wpływa na drugiego człowieka. Jest to swego rodzaju trening społeczny.

Mam nadzieję, że rozprawiłam się z konsekwencją odnoszącą się do:

- działania (reagowanie na nieposprzątanie),
- wytrwałości (nawet jeśli nie mam siły, zmuszam się do działania),
- skutków (dziecko zapewne będzie kombinować jak ominąć tę sytuację, bez refleksji, jak jego działanie wpływa na drugą osobę).

Myślę, że potrzeba nam autentycznych ludzi, którzy umieją nazywać emocje, którzy potrafią konfrontować się (komunikat JA), którzy umieją pomóc innym, kiedy oni mają problem (aktywne słuchanie), po to, by wychowywać prawdziwych ludzi. Nie takich, którzy w imię pewnej idei (konsekwencji) "zapomną" o tym kim są, co czują i po co robią pewne rzeczy.


Anna Rozdejczer

*Warunkowanie instrumentalne
Uczenie się znaczenia jakiejś pierwotnie obojętnej reakcji dzięki temu, że po niej pojawia się jakiś pożądany stan rzeczy (wzmocnienie pozytywne, nagroda), albo unikamy czegoś niepożądanego(wzmocnienie negatywne, kara).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Warunkowanie_instrumentalne

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz