Blog powstał jako miejsce wymiany myśli, skupionych wokół budowania relacji międzyludzkich.
Chcemy, by zaproszeni przez nas ludzie, współtworzyli z nami tę przestrzeń.
Pragniemy pokazywać drogę do osiągania pokojowych relacji.
Długo bałam się wychodzić z dzieckiem. Ale nadszedł czas, że nie miałam z kim zostawić Zosi i pojechała ze mną na zakupy. Miała niecałe 3 miesiące. Okropnie się bałam jak się zachowa i czy nie złapie jakiejś infekcji. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a Zosia całą wycieczkę przespała :)
No i teraz wszystko jest jasne :) skąd te płaczące i przebodźcowane maluchy w sklepie. Faktycznie i dzieci i ich rodzice cierpią, ponieważ maluchy rozpaczają, a rodzice są w totalnym stresie. Co więc robi mądra mama? Zostawia dziecko z tatusiem, a po zakupy i nową sukienkę wyrusza sama :D pozdrawiam bardzo ciepło!
Długo bałam się wychodzić z dzieckiem. Ale nadszedł czas, że nie miałam z kim zostawić Zosi i pojechała ze mną na zakupy. Miała niecałe 3 miesiące. Okropnie się bałam jak się zachowa i czy nie złapie jakiejś infekcji. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a Zosia całą wycieczkę przespała :)
OdpowiedzUsuńmyślę że z malutkim dzieckiem jest łatwiej niż już z tekim 1,5 - 2 latkiem to już jest wyższa szkoła jazdy
OdpowiedzUsuńNo i teraz wszystko jest jasne :) skąd te płaczące i przebodźcowane maluchy w sklepie. Faktycznie i dzieci i ich rodzice cierpią, ponieważ maluchy rozpaczają, a rodzice są w totalnym stresie. Co więc robi mądra mama? Zostawia dziecko z tatusiem, a po zakupy i nową sukienkę wyrusza sama :D pozdrawiam bardzo ciepło!
OdpowiedzUsuń